sobota, 13 kwietnia 2013

Wiosna nadchodzi wielkimi krokami!

Dziś Melody zobaczyła prze okno, że jest piękna pogoda. Od razu chciała wyjść na dwór.


Szybko ubrała swój kapelusz i wyszła na dwór.


Poszła do ogrodu i nagle zauważyła dwa żółte kwiatki. Nie były one duże, ale Melody stwierdziła, że są w sam raz dla niej.


Kiedy już wstała, podeszła do najbliższego drzewa. Chciała się na nie wspiąć, ale szybko zrezygnowała.

Potem zauważyła kamienie i usiadła na jednym z nich...


 ...ale przeskoczyła na drugi kamień. Musiałam jej w tym pomóc.


Melody uwielbia się wspinać, a zwłaszcza po drzewach. Tym razem jednak weszła na murek,  a kapelusz odłożyła obok siebie.


To nie był dobry pomysł, bo kapelusz spadł z murka, a potem porwał go wiatr! Melody musiała go gonić.



 Na szczęście w końcu go złapała. Postanowiła wspiąć się na drzewo.



 Siedziała bardzo wysoko, ale się nie bała.


Gdy już sobie trochę posiedziała, zeszła i zobaczyła drugie drzewo. Żeby się na nie wspiąć, musiała wejść najpierw na krzak.

 Nie sprawiło jej to dużego problemu i szybko weszła na krzak. Mogła już wspiąć się na drzewo.


 Niestety, była za ciężka i upadła! Dobrze, że niczego sobie nie zrobiła.



To byłby koniec przygód Melody na dziś ;)



4 komentarze:

  1. super historyjka!!
    umnie też zawitała wiosna zapraszam na mojego bloga ;)
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny komplecik :) U mnie wiosna też już jest :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń