wtorek, 26 marca 2013

Wesołego jajka!



Dziś Melody przeszukiwała wszystkie szuflady w poszukiwaniu słodyczy, znalazła mojego czekoladowego lizaka. Oczywiście zabrała go i chciała zjeść. 


Próbowałam jej go zabrać, ale mała nie chciała go oddać! Była silniejsza, niż myślałam.


Na szczęście w końcu udało mi się go odzyskać. Jednak Melody zmusiła mnie do kupienia jej nowego cukierka. 



Potem Melody rysowała. Rozłożyłam przy niej dwa wielkie pudełka kredek. Była bardzo szczęśliwa i od razu chciała zacząć rysować. Brakowało jeszcze kartek.




Na szczęście w końcu udało mi się znaleźć mój notes, w którym Melody mogła rysować.


Melody zaraz zabrała się do rysowania, ale zrobiła straszny bałagan! 



 Poprosiłam ją, by pomogła mi sprzątać po skończeniu. Zgodziła się, a nawet wszystko posprzątała sama!



To byłby koniec przygód Melody na dziś.

KONIEC

niedziela, 24 marca 2013

Spotkanie

Dziś Melody strasznie się nudziło i postanowiła zaprosić do siebie jakąś koleżankę. Najpierw zadzwoniła do Ghoulii.
- Cześć, Ghoulia! Chcesz przyjść teraz do mnie ?

Ghoulia była jednak tak zabiegana, że nawet nie wiedziała, co mówi,

 - Cccoo? A tak, cześć. Słucham? Nie, niestety, jestem w galerii. No handlowej! Oczywiście, chciałabym przyjść do Ciebie, ale sama widzisz. O matko! Muszę mieć tą bluzkę! Pa!


Potem Melody zadzwoniła do innej koleżanki, Clawdeen. 
- Cześć Clawdeen! Chciałabyś przyjść do mnie teraz? - zapytała Melody. 
- Tak, bardzo chętnie! Będę u Ciebie za 5 minutek! - odpowiedziała Clawdeen i zaczęła się ubierać.          
                                     

W końcu Clawdeen weszła do mieszkania Melody. Na początku dziewczyny usiadły na dywanie,  przyniosły smakołyki z szafki i zjadły je, plotkując.

                                    

                                    

Potem odniosły puste talerze i umyły je. Melody przyniosła swoje lalki i dziewczyny zaczęły się bawić. 
Clawdeen była księciem, a Melody księżniczką. Po jednej zabawie ślicznotki zamieniły się. Teraz to Melody była księciem, a Clawdeen księżniczką.



 Niestety zrobiło się późno i Clawdeen musiała już iść. Dziewczyny pożegnały się i Clawdeen poszła do domu.
- Do zobaczenia, Melody! - powiedziała Clawdeen.
- Do zobaczenia. - odparła Melody.


Gdy Clawdeen poszła, Melody przebrała się w piżamę i położyła się. Ubrała skarpetki do kolan i sukienkę-piżamę. Potem jeszcze długo czytała książkę. 



KONIEC





sobota, 23 marca 2013

Odwiedziny u Melody

Cześć! Dzisiaj koleżanka Melody, Cookie odwiedziła ją. Dziewczyny świetnie się bawiły. Jeśli chcecie się dowiedzieć, co robiły, odwiedźcie ten post: Odwiedziny u Melody. Pomagałam przy jego tworzeniu   i robiłam zdjęcia.

No, to na tyle! Spodziewajcie się nowych postów! ;)